🐐 Archiwum X Śledztwa Po Latach

Shetland. Rok produkcji - 2013. gatunek: Dramat. Odcinek 2. Sezon 1. Wgrane napisy. Podczas wykopalisk prowadzonych na jednej z wysp, odnaleziono ludzką czaszkę. Krótko potem ginie właścicielka farmy, na terenie której prowadzono poszukiwania. Śledztwo prowadzi detektyw Jimmy Perez, który niedawno powrócił na Szetlandy. POZNAJ KULISY SUKCESÓW ELITARNEJ POLICYJNEJ JEDNOSTKI ŚLEDCZEJ Z KRAKOWA W policyjnych statystykach zaginięć kryje się mroczny sekret - "ciemna liczba zabójstw". "Archiwum X" to pierwsza w Polsce jednostka rozwiązująca po latach niewyjaśnione sprawy kryminalne. Udowadnia, że nic, a zwłaszcza ludzie, nie ginie bez śladu. Że sprawiedliwość w końcu dopadnie każdego mordercę. Że sumienia nie da się zagłuszyć. Że najbardziej przerażające historie pisze samo życie. Dzięki doskonałemu wyczuciu ludzkiej psychiki, nowoczesnym metodom śledczym, wytrwałości i zaangażowaniu krakowscy policjanci odnoszą spektakularne sukcesy, obalając mity i stereotypy na temat policji. W książce "Polskie Archiwum X" po raz pierwszy zdradzają sekrety swojej pracy, wciągając czytelnika w niebezpieczną grę, której stawką jest prawda.
Informacje o POLSKIE ARCHIWUM X. Śledztwa po latach * - 9915660779 w archiwum Allegro. Data zakończenia 2020-11-19 - cena 41,68 zł
Kryminał Wam Wydawnictwo: Wam Oprawa: Miękka Opis POZNAJ KULISY SUKCESÓW ELITARNEJ POLICYJNEJ JEDNOSTKI ŚLEDCZEJ Z KRAKOWA. Podobno ludziom zdarza się znikać bez śladu. Podobno istnieje coś takiego jak zbrodnia doskonała. Podobno czas leczy rany. W policyjnych statystykach zaginięć kryje się mroczny sekret - ciemna liczba zabójstw. Archiwum to pierwsza w Polsce jednostka rozwiązująca po latach niewyjaśnione sprawy kryminalne. Udowadnia, że nic, a zwłaszcza ludzie, nie ginie bez śladu. Że sprawiedliwość w końcu dopadnie każdego mordercę. Że sumienia nie da się zagłuszyć. Że najbardziej przerażające historie pisze samo życie. Dzięki doskonałemu wyczuciu ludzkiej psychiki, nowoczesnym metodom śledczym, wytrwałości i zaangażowaniu krakowscy policjanci odnoszą spektakularne sukcesy, obalając mity i stereotypy na temat policji. W książce Polskie Archiwum X po raz pierwszy zdradzają sekrety swojej pracy, wciągając czytelnika w niebezpieczną grę, której stawką jest prawda. Szczegóły Podtytuł Śledztwa po latach Redakcja Fugiel-Kuźmińska Małgorzata Inne propozycje autorów - Litka Piotr, Michalec Bogdan, Nowak Mariusz Podobne z kategorii - Kryminał Darmowa dostawa od 199 zł Rabaty do 45% non stop Ponad 200 tys. produktów Bezpieczne zakupy Informujemy, iż do celów statystycznych, analitycznych, personalizacji reklam i przedstawianych ofert oraz celów związanych z bezpieczeństwem naszego sklepu, aby zapewnić przyjemne wrażenia podczas przeglądania naszego serwis korzystamy z plików cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień przeglądarki lub zastosowania funkcjonalności rezygnacji opisanych w Polityce Prywatności oznacza, że pliki cookies będą zapisywane na urządzeniu, z którego korzystasz. Więcej informacji znajdziesz tutaj: Polityka prywatności. Rozumiem Autor analizuje przebieg śledztwa w sprawie morderstwa Iwony Cygan. To prowadzone bezpośrednio po zabójstwie nie wskazało zabójcy, a po latach to prowadzone przez krakowskie archiwum X również przez długi czas nie przyniosło rozwiązania.
Piotr Sikora zginął w czasie napadu na stację benzynową w Egiertowie na Kaszubach. Łupem mordercy padło 1200 zł. To była cena życia 21-letniego mężczyzny, przed którym życie stało otworem. Za … Czytaj dalejPiotr Sikora: jego zabójca ciągle na wolności Czarna kartka z kalendarza: 2 lipca. 2 lipca 1990 roku wyszła z domu i już nigdy do niego nie wróciła, Sylwia Racino. 18-latka mieszkała razem z rodzicami we Wschowie. Sylwia … Czytaj dalejZamordowana Sylwia Racino – sprawa nierozwiązana Andżelika Rutkowska z Koła niedaleko Konina zaginęła w styczniu 1997 roku. Jej los jest do dzisiaj nieznany. Jedna z nieudowodnionych hipotez zakłada, że dziewczynka padła ofiarą zabójstwa. Czy w tej … Czytaj dalejAndżelika Rutkowska: zmowa milczenia wokół zabójstwa? Ewa Miotk z domu do szkoły miała kilkaset metrów. Spacerkiem to góra 10 minut drogi. Na lekcje nie dotarła. Jej nagie ciało znaleziono po kilku dniach. Zabójca skrępował je sznurkiem … Czytaj dalejEwa Miotk: jej mordercy szuka „Archiwum X” Czarna kartka z kalendarza: 30 marca. 30 marca 1999 roku zaginęli 15-letni Łukasz Sas i 14-letni Andrzej Ziemniak. Chłopcy byli podopiecznymi Ośrodka Wychowawczego w Rewalu. Andrzej Ziemniak trafił do ośrodka … Czytaj dalejAndrzej Ziemniak i Łukasz Sas zaginęli 23 lata temu Madeleine McCann zaginęła w maju 2007 roku. To jedno z najbardziej tajemniczych zaginięć w historii i bodaj najbardziej nagłośnione na całym świecie. Według doniesień policji londyńskiej, śledztwo zostanie zamknięte jeszcze … Czytaj dalejMadeleine McCann: czy to koniec śledztwa? Tomek Cichowicz zaginął w marcu 1990 roku. Miał wtedy 4 lata. Według policji chłopiec utopił się w pobliskiej rzece. Rodzice nigdy nie pogodzili się z tą wersją i cały czas … Czytaj dalejTomek Cichowicz: zaginął, czy nie chce wracać do Polski? Już tylko 4 lata dzieliły go od bezpiecznej bezkarności, czyli przedawnienia zbrodni. Był najdłużej poszukiwanym polskim przestępcą, zatrzymanym po 26 latach. W listopadzie 2021 roku, przed Sądem Okręgowym w Łodzi, rozpoczął się … Czytaj dalejBestia z Lumumbowa: zabił studentkę prawa Czarna kartka z kalendarza: 16 marca. 16 marca 2010 roku w Michałowie została zamordowana Paulina Ozda, 28-letnia kuratorka społeczna przy Sądzie Rejonowym w Środzie Śląskiej. Kobieta pojechała na interwencję i … Czytaj dalejPaulina Ozda – zamordowana kuratorka Czarna kronika kryminalna: 1 marca. 1 marca 2011 roku wyszła z domu i nigdy już do niego wróciła działaczka lokatorska, współzałożycielka Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów – Jolanta Brzeska. Jej zaginięcie zgłosiła … Czytaj dalejJolanta Brzeska: śmierć warszawskiej działaczki Zabójstwo Jolanty Brzeskiej. Centralne Biuro Śledcze Policji szuka świadków, którzy 11 lat temu spacerowali Aleją Brzóz w Lesie Kabackim. To właśnie tam 1 marca 2011 r. znaleziono spalone ciało liderki … Czytaj dalejZabójstwo Jolanty Brzeskiej: apel policji Czarna kartka z kalendarza: 26 lutego. 26 lutego 2021 roku Prokuratura Okręgowa w Poznaniu skierowała do Sądu Okręgowego w Poznaniu akt oskarżenia przeciwko Waldemarowi B. Jego ofiarą była Zyta Michalska. … Czytaj dalejZyta Michalska: zbrodnia ukarana po latach Sprawa Jarosława Ziętary znalazła niespodziewany finał. Ku zaskoczeniu obserwatorów procesu, w czwartek roku, w trybie przyspieszonym, poznański sąd zakończył proces Aleksandra G. oskarżonego o podżeganie do zamordowania dziennikarza. Jarosław … Czytaj dalejSprawa Jarosława Ziętary: zbrodnia bez kary? Czarna kartka z kalendarza: 24 lutego. 24 lutego 1995 roku, w Legnicy, zamordowano 19-letnią Katarzynę Piskiewicz. Sprawcy zabójstwa nie wykryto, a sama zbrodnia jest bardzo zagadkowa. Katarzyna Piskiewicz była młodą … Czytaj dalejKatarzyna Pisklewicz: nikt nie wie, dlaczego zginęła W poprzednich dwóch odcinkach opisaliśmy kulisy działalności wampira z Bełchatowa. Nie ma pewności czy w ogóle istniał. Nie wiadomo, czy przypisywanych mu zbrodni dopuścił się ten sam sprawca. A może … Czytaj dalejWampir z Bełchatowa: internauci na tropie (cz. 3.) Strzałki to niewielka wieś na Mazowszu. 28 lat temu doszło tam do zabójstwa dwóch rolników. Przez ponad ćwierć wieku sprawa była niewyjaśniona. Archiwum X wpadło na trop sprawcy. 54-letni obywatel … Czytaj dalejStrzałki: zabójstwo 2 rolników. Zaczął się proces Lublin. Takiej historii w historii powojennej kryminalistyki nie było. Czy może być lepszy trop w śledztwie o zabójstwo niż pozostawione na miejscu przestępstwa zdjęcie? Tak było w przypadku zbrodni popełnionej … Czytaj dalejLublin: zabójca zostawił swoje zdjęcie W trakcie swojej 30-letniej kariery w Służbie Więziennej zajmowała niemal każde stanowisko. Była zastępcą dyrektora jednego z największych więzień w Europie – Aresztu Śledczego w Warszawie-Białołęce. Aresztu, w którym przebywają osadzeni należący do wszystkich kategorii – … Czytaj dalejDanuta Augustyniak – spowiedź dyrektorki więzienia Zobacz wpisy
WPHUB. Opowiem Ci o zbrodni. + 2. Magdalena Drozdek. 21-10-2021 15:03. Tańczył na grobie żony. Po 20 latach dzięki policjantom z "Archiwum X" wyszło na jaw, co stało się z Angeliką. - To opowieść o sprawiedliwości, na której wymierzenie czekaliśmy 20 lat. To opowieść o wielkim kłamstwie i rodzinie, która walczyła o prawdę.

15-07-2022 17:01Zaginięcie Iwony Wieczorek. Były policjant odkrywa kulisy sprawyOd zaginięcia Iwony Wieczorek mija 12 lat. Ostatni raz widziano ją, jak w nocy z 16 na 17 lipca 2010 r. gdańszczanka wracała pieszo z imprezy w Sopocie. Od tamtej pory słuch o niej zaginął. Wciąż nie udało się ustalić, co się wydarzyło, dlaczego dziewczyna przepadła. Według Marka Dyjasza, byłego dyrektora wydziału kryminalnego Komendy Głównej Policji, który pracował przy sprawie, na braku wyjaśnienia tajemniczego zniknięcia mogły zaważyć policyjne błędy na początkowym etapie 09:37Zaginięcie Iwony Wieczorek. Tak wyglądała jej ostatnia drogaDo zaginięcia Iwony Wieczorek doszło niemal 12 lat temu. Mimo upływu czasu wciąż nie udało się ustalić, co przytrafiło się gdańszczance. Nad rozwiązaniem zagadki nadal pracują specjaliści z Archiwum X. "Fakt" postanowił odtworzyć ostatnią drogę 10:13Sprawa Iwony Wieczorek. Śledczy ogłoszą przełom?Sprawą tego zaginięcia żyje cała Polska. Iwona Wieczorek poszukiwana jest już do 12 lat i wciąż nie udało się ustalić co się wydarzyło. W rozwiązanie tej zagadki zaangażowało się krakowskie Archiwum X. Czy są bliżej rozwiązania? "Fakt" nieoficjalnie informuje, że śledczy wkrótce ogłoszą przełom w tej sprawie. Dodaje także, że nie są to dobre informacje dla najbliższych Iwony Wieczorek, a matka zaginionej po raz pierwszy od 12 lat nie komentuje postępów w 08:52"Chcę już tylko pochować syna"Noc. Dzwonek u drzwi. Lech Wójtowicz idzie otworzyć. W progu Robert. Ojciec krzyczy: "Gdzieś ty synu był tyle czasu?!", ale chłopak nie odpowiada. Wójtowicz budzi się zlany potem. Oddziela sen od rzeczywistości. Robusia nie ma i już nigdy nie będzie. Został 20:02Tajemnica śmierci pielęgniarki z Ostrzeszowa. Apel o pomocPolicja apeluje o pomoc w rozwikłaniu zagadki śmierci 27-letniej pielęgniarki z wielkopolskiego Ostrzeszowa, która zginęła w niewyjaśnionych okolicznościach niemal ćwierć wieku temu. Teraz śledczy z Archiwum X poznańskiej komendy wznowili poszukiwania zabójcy Aliny 20:51Koniec śledztwa ws. Iwony Cygan. Oskarżono 17 osób, w tym policjantówWiele wskazuje na to, że sprawa zabójstwa Iwony Cygan może zostać rozwiązana. Do Sądu Okręgowego w Tarnowie wniesiono właśnie akt oskarżenia przeciwko 17 osobom. Wśród nich jest 13 byłych i obecnych funkcjonariuszy policji, którzy mieli robić wszystko, by mylić tropy i nie dopuścić do wyjaśnienia tragedii.

Po latach Aneta K. zezna, że przekazała pamiętnik policjantom i że on już nigdy do rodziny nie wrócił. Moi rozmówcy twierdzą z kolei, że siostra Iwony miała na myśli jej kalendarz
POZNAJ KULISY SUKCESÓW ELITARNEJ POLICYJNEJ JEDNOSTKI ŚLEDCZEJ Z KRAKOWAPodobno ludziom zdarza się znikać bez śladu. Podobno istnieje coś takiego jak zbrodnia doskonała. Podobno czas leczy policyjnych statystykach zaginięć kryje się mroczny sekret - "ciemna liczba zabójstw"."Archiwum X" to pierwsza w Polsce jednostka rozwiązująca po latach niewyjaśnione sprawy kryminalne. Udowadnia, że nic, a zwłaszcza ludzie, nie ginie bez śladu. Że sprawiedliwość w końcu dopadnie każdego mordercę. Że sumienia nie da się zagłuszyć. Że najbardziej przerażające historie pisze samo życie. Dzięki doskonałemu wyczuciu ludzkiej psychiki, nowoczesnym metodom śledczym, wytrwałości i zaangażowaniu krakowscy policjanci odnoszą spektakularne sukcesy, obalając mity i stereotypy na temat policji. W książce "Polskie Archiwum X" po raz pierwszy zdradzają sekrety swojej pracy, wciągając czytelnika w niebezpieczną grę, której stawką jest prawda.
Wstrząsająca sprawa z Małopolski. W 2006 roku pod posadzką przydomowego garażu odnaleziono ciało mężczyzny. Denat zaginął 14 lat wcześniej. O zabójstwo oskarżony został członek jego rodziny. Zaginięciem mężczyzny zajęło się na nowo krakowskie Archiwum X. Wyniki śledztwa były przerażające, a do tragedii przyczyniła się kłótnia o pieniądze.Mężczyzna rozpływa się

Dwie 17-letnie dziewczyny: Ernestyna Wieruszewska i Anna Semczuk zaginęły w styczniu 1993 r. na Podhalu. Wyszły z domu w Kościelisku, w którym wynajmowały nocleg i ślad po nich zaginął Śledztwo prowadzono przez wiele lat, ostatecznie zostało umorzone w 2005 r. Jednak teraz do sprawy wracają policjanci z Archiwum X — wydziału zajmującego się nierozwiązanymi śledztwami sprzed lat. Poinformowała o tym telewizja Polsat News Najbardziej prawdopodobną hipotezą było porwanie. Gdyby okazała się prawdziwa, mogłoby to oznaczać, że dziewczyny (dzisiaj już ponad 40-letnie kobiety) nadal żyją Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onetu Ostatni raz widziano je 26 stycznia 1993 r. Anna Semczuk i Ernestyna Wieruszewska spędzały w Tatrach ferie zimowe. Wynajęły sprawdzoną już wcześniej kwaterę w Kościelisku i intensywnie wędrowały po górskich szlakach. Odwiedziły Gubałówkę, Ornak, Jaworzynkę, Jaskinię Mroźną, Dolinę Kościeliską i Czarny Staw. Przebieg ich pierwszych dni w górach udało się policji ustalić na podstawie pamiętnika Anny i wysłanej przez nią pocztówki do rodziców. Oprócz dziennika w pokojach dziewczyn miały zostać także paszporty, pieniądze i aparat fotograficzny. Dalszy ciąg tekstu pod materiałem wideo Ślad urwał się 26 stycznia 1993 r. Ernestyna Wieruszewska i Anna Semczuk były uczennicami renomowanego warszawskiego liceum. Chodziły do tej samej klasy, były przyjaciółkami. Ernestyna kochała góry i swoją pasją zaraziła Anię. Żadna z nich nie sprawiała kłopotów, przynajmniej tak twierdzili rodzice. Właśnie dlatego po ich zaginięciu nie znaleziono żadnego punktu zaczepienia do wyjaśnienia tej tajemniczej sprawy. Feralnego dnia nastolatki poinformowały gaździnę, u której mieszkały, że wkrótce wracają do Warszawy. Miały pojechać na stację po bilety i jeszcze z kimś się spotkać. Nie planowały tego dnia górskich wycieczek, zresztą z zeznań świadków wynikało, że nie były do tego przygotowane, a pogoda nie sprzyjała wyprawom. Od tego momentu ślad się urwał. Nikt nie widział Anny i Ernestyny, nie udało się też odnaleźć żadnych rzekomych znajomych z Warszawy, z którymi mogłyby planować wtedy spotkanie. — To jest właśnie najdziwniejsze, że wszelki ślad po nich zaginął. Nie udało się ustalić żadnych znajomych, którzy by tu rzeczywiście byli i mieli z nimi kontakt. [Nie widzieli ich] ani kierowcy busów, ani przewodnicy, którzy chodzą po górach, ani ludzie w schroniskach — opowiedział Marek Kowalik, emerytowany policjant zakopiańskiego wydziału kryminalnego, w rozmowie z Polsat News. "To już koniec ze mną". Zagadka zniknięcia młodego podróżnika Śledztwo prowadziło donikąd Około godz. 19. gospodynię zaniepokoiła nieobecność dziewcząt. Dotychczas zawsze o tej porze były już w pokoju. Poinformowała o tym swoją córkę, która niezwłocznie skontaktowała się z Tatrzańskim Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym. Następnego dnia kobieta zgłosiła zaginięcie Ernestyny i Anny na policję. Zadzwoniła także do rodziców nastolatek. Ci niemal natychmiast pojawili się w Kościelisku. Rozpoczęły się poszukiwania. Niełatwe, bo nie było telefonów komórkowych, internetu i kamer monitoringu. Pozostało szukanie świadków i wszelkich możliwych śladów, ale tych nie było. Przeszukano pokój dziewcząt w Kościelisku, przesłuchano wszelkich możliwych świadków. Policja rozszerzyła poszukiwania poza granice Polski. Poproszono o wsparcie Interpolu. Śledztwo wszczęła też prokuratura, która wykluczyła wypadek w Tatrach, ucieczkę nastolatek oraz zabójstwo. Po ok. 20 latach z inicjatywy rodziców powstał portret progresji wiekowej Ernestyny. Progresja wiekowa Ernestyny Wieruszewskiej W międzyczasie dochodziło do dziwnych incydentów. Np. 4 marca 1993 r., a więc dwa i pół miesiąca po zaginięciu dziewcząt, z samochodu ojczyma Anny skradziono jej pamiętnik i paszport. Według mężczyzny z jego auta nie zginęło nic więcej. Wciąż nie wiadomo, kto dokonał włamania i jest to jeden z najbardziej podejrzanych aspektów sprawy. Według teorii prokuratury dziewczyny wciąż mogą żyć. — Jedyny racjonalny wniosek, z tych wszystkich materiałów zebranych w sprawie jest taki, że one zostały porwane i to pozbawienie wolności trwa do chwili obecnej. I ta kwalifikacja została przyjęta w postanowieniu o umorzeniu śledztwa — powiedział w programie Polsat News Leszek Karp z Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu. Zagadka zaginięcia podróżnika milionera. Padł ofiarą kanibali? Hipoteza za hipotezą. Wszystkie złe W policyjnym śledztwie jedna hipoteza goniła drugą, ale na żadną nie znaleziono ani dowodów, ani świadków. Wręcz przeciwnie — okazywało się w końcu, że przeciwko każdej z nich przemawiają solidne kontrargumenty. Jedna z hipotez zakładała, że Anna i Ernestyna poszły jednak w góry i tam doszło do nieszczęśliwego wypadku. Jednak przeczył temu fakt, że dziewczyny zostawiły w kwaterze ciepłe ubrania, termos, aparat fotograficzny, podczas gdy wcześniej chodziły w góry odpowiednio przygotowane. Kolejna dotyczyła prawdopodobnej ucieczki za granicę. Jednak nastolatki były zżyte ze swoimi rodzicami, nic nie wskazywało na to, że chcą zmienić swoje życie, a w pokoju w Kościelisku zostawiły swoje paszporty. Padła też hipoteza zabójstwa, którego sprawcą miał być syn właścicielki. Rzekomo miał konflikt z jedną z dziewcząt, poszło o nieodwzajemnione uczucie, co skończyło się groźbami śmierci. Domniemany sprawca miał jednak mocne alibi. A może porwano je do przymusowej pracy w agencjach towarzyskich za granicą? Zimą 1993 roku słowacka policja rozbiła gang trudniący się handlem ludźmi, stąd pojawił się również pomysł takiego rozwiązania sprawy. Zeznania świadków, którzy rzekomo widzieli dziewczyny wsiadające do samochodu na obcych numerach rejestracyjnych, nie potwierdziły się jednak. "Nie chcę tu umierać". Zagadkowe zniknięcie niemieckiego turysty w Bułgarii Policja wraca do sprawy po 29 latach Śledztwo utknęło w martwym punkcie, ale — jak pisały później media — nigdy tak naprawdę nie zapomniano o zaginionych. Rodzice jednej z nich mocno zaangażowali się w poszukiwania. To właśnie z ich inicjatywy w 1995 r. rozpoczęło się prokuratorskie śledztwo, które trwało wiele lat. Jednak bez skutku. Ze względu na brak jakichkolwiek dowodów sprawa ostatecznie została umorzona w 2005 r. We wrześniu 2021 r. w programie TVP "Alarm" wypowiadali się na temat sprawy zaginięcia nastolatek policjanci z Zakopanego, a Leszek Karp z Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu poinformował, że prokuratura ponownie przyjrzy się sprawie. Dziś już wiadomo, że do śledztwa wrócą policjanci z Archiwum X. Poinformowała o tym telewizja Polsat News. — W 1993 r. nie było takich metod badawczych jak obecnie, mamy nowe technologie, nowe możliwości. Miejmy nadzieję, że dowody, które zostały zebrane przez tyle lat, przyczynią się do rozwiązania tej dziwnej sprawy zaginięcia dziewczynek — wyjaśnił Polsat News kom. Piotr Świstak z Komendy Głównej Policji. Źródło:

Przypomnijmy - epizod s10e01 X-Files wyemitowany był w poniedziałek 25. stycznia 2016, o godz. 21 w telewizji FOX, a odcinek s10e02 zobaczymy we wtorek, 26.01.2016 o godzinie 22.00. Cały 10
Sklep Książki Literatura faktu, reportaż Literatura faktu Polskie Archiwum X (okładka miękka, Opis Opis Poznaj kulisy sukcesów elitarnej policyjnej jednostki śledczej z ludziom zdarza się znikać bez śladu. Podobno istnieje coś takiego jak zbrodnia doskonała. Podobno czas leczy rany. W policyjnych statystykach zaginięć kryje się mroczny sekret - "ciemna liczba zabójstw". "Archiwum X" to pierwsza w Polsce jednostka rozwiązująca po latach niewyjaśnione sprawy kryminalne. Udowadnia, że nic, a zwłaszcza ludzie, nie ginie bez śladu. Że sprawiedliwość w końcu dopadnie każdego mordercę. Że sumienia nie da się zagłuszyć. Że najbardziej przerażające historie pisze samo życie. Dzięki doskonałemu wyczuciu ludzkiej psychiki, nowoczesnym metodom śledczym, wytrwałości i zaangażowaniu krakowscy policjanci odnoszą spektakularne sukcesy, obalając mity i stereotypy na temat policji. W książce "Polskie Archiwum X" po raz pierwszy zdradzają sekrety swojej pracy, wciągając czytelnika w niebezpieczną grę, której stawką jest prawda. Dane szczegółowe Dane szczegółowe Tytuł: Polskie Archiwum X Podtytuł: Śledztwa po latach Autor: Litka Piotr Wydawnictwo: Wydawnictwo WAM Język wydania: polski Język oryginału: polski Liczba stron: 280 Numer wydania: I Data premiery: 2016-09-28 Rok wydania: 2016 Forma: książka Wymiary produktu [mm]: 203 x 25 x 143 Indeks: 19270630 Recenzje Recenzje Inne z tego wydawnictwa Najczęściej kupowane
  1. Դуժеδоμօψ у лጶψаւըγеժ
  2. ፍезዥкዪми ν ቬэአը
Jak co roku istotnym elementem konferencji było zaprezentowanie przez policjantów i prokuratorów najciekawszych spraw z Archiwum X. PROKURATORSKIE ARCHIWUM X. Ściganie sprawcy zabójstwa nie ustaje w momencie umorzenia śledztwa. W polskim systemie prawnym zbrodnia zabójstwa i odpowiedzialność za nią przedawnia się po 30 latach. Gdy zginęła 47-latka, on miał 16 lat i był przesłuchiwany jako świadek. Dopiero po latach śledczy doszli do wniosku, że to właśnie on udusił kobietę. 34-letni dziś mężczyzna został oskarżony o zbrodnię sprzed niemal 18 lat, przebywa w areszcie, a Prokuratura Okręgowa w Gdańsku skierowała właśnie do sądu akt oskarżenia. Do przełomu doprowadzili śledczy z tzw. Archiwum X. Mówią o nich, że są od przypadków beznadziejnych, bo pracują przy sprawach, w których przed laty zawiodły ówczesne metody kryminalistyczne. Policjanci i prokuratorzy z gdańskiego Wydziału Archiwum X tropią przestępców, którzy dawno temu popełnili makabryczne zbrodnie, ale cały czas pozostają nieuchwytni. Funkcjonariusze na biurku mają dziesiątki nierozwiązanych spraw z całego Pomorza, w tym z Trójmiasta. Ich praca daje nadzieję na definitywne zamknięcie śledztw oraz ujęcie morderców. Tak też stało się w śledztwie sprzed niemal 18 lat, dotyczącym tajemniczej śmierci 47-letniej kobiety. Jej zwłoki znaleziono na terenie Leśnictwa Uniradze, pod Kartuzami. Gdańscy kryminalni z Archiwum X, współpracując z prokuraturą, doszli do wniosku, że za zabójstwem stoi 34-letni dziś mężczyzna. Przełom możliwy był dzięki postępowi w badaniach genetycznych, który niemal dwie dekady temu stał na zupełnie innym poziomie. Zakończyło się śledztwo, pozostaje czekać na wyrok pomorskiej Temidy Archiwum X wkracza do akcji Prokuratura Okręgowa w Gdańsku skierowała do Sądu Okręgowego w Gdańsku akt oskarżenia przeciwko 34 letniemu Dariuszowi P., któremu zarzucono zabójstwo 47-letniej kobiety. Do zbrodni doszło 10 lipca 2004 roku na terenie masywu leśnego Leśnictwa Uniradze. Nad sprawą pracowali policjanci z tzw. „Archiwum X”. Zwłoki kobiety ujawniono 10 lipca 2004 roku w lesie w okolicach Stężycy. Ustalono, że wcześniej Urszula B. wybrała się na grzyby – w ten sposób dorabiała. Po około dwóch godzinach przypadkowy kierowca ciężarówki zauważył jej ciało. Śledczy ustalili, że uduszono ją. Zabójca częściowo rozebrał też swoją ofiarę. Zabezpieczono ślady biologiczne, a na uchwycie torebki należącej do kobiety- DNA typu męskiego. Policja w tamtym czasie miała nawet podejrzanego, ale nie znaleziono dowodów na jego udział w tej sprawie i miał on alibi. Sporządzone zostały również dwa portrety pamięciowe mężczyzn, którzy widziani byli w tamtym czasie, w tej okolicy. Ale nie udało się na tej podstawie ustalić sprawcy. Po 17 latach od zbrodni 16 marca 2021 roku na terenie Gdańska policjanci zatrzymali Dariusza P. Mężczyznę przesłuchiwano w charakterze świadka w toku śledztwa prowadzonego w 2004 roku. Technika działa cuda Pod koniec marca 2022 roku Prokuratura Okręgowa w Gdańsku skierowała do Sądu Okręgowego w Gdańsku akt oskarżenia przeciwko niemu. – Ustalenie okoliczności śmierci kobiety, której zwłoki ujawniono 10 lipca 2004 roku możliwe było dzięki współpracy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku oraz funkcjonariuszy Komedy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku z tzw. „Archiwum X” oraz Wydziału Kryminalnego – informuje Grażyna Wawryniuk, pf. Rzecznika Prasowego Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. – Zabezpieczone na miejscu zdarzenia oraz na ofierze ślady i dowody poddano żmudnej i wnikliwej analizie. Zastosowano współczesne metody badania śladów biologicznych. Właśnie ta weryfikacja genetyczna śladów biologicznych ujawnionych na odzieży Urszuli B. doprowadziła do wytypowania, a następnie zatrzymania obecnie 34 letniego Dariusza P. – Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa pokrzywdzonej poprzez uduszenie. W chwili popełnienia zarzuconego czynu był nieletnim po ukończeniu 15 lat. Nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu przestępstwa – informuje Grażyna Wawryniuk. Dariusz P. od 16 marca 2021 roku przebywa w areszcie śledczym. Grozi mu kara pozbawienia wolności od 8 do 15 lat lub kara 25 lat pozbawienia wolności. Chciałbym spojrzeć mu w oczy… Rozwikłanie zagadkowej zbrodni sprzed 17 lat to efekt pracy policjantów z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku oraz Zespołu Przestępstw Niewykrytych Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, czyli z tzw. Archiwum X oraz Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. W skład obu tych wydziałów wchodzą najlepsi, niezwykle doświadczeni policjanci. Ich zadaniem jest analiza spraw, które przed laty umorzono, a które, przy wykorzystaniu najnowszych technik badawczych, mają teraz szansę na rozwiązanie. Ta historia pokazuje, że nie ma zbrodni doskonałych. Przypomnijmy, że do zabójstwa doszło 10 lipca 2004 roku. około godz. 8. mieszkaniec Kościerzyny powiadomił policję kartuską, że jadąc trasą Stężyca – Gołubie w lesie w odległości ok. 20m od skraju drogi zauważył obnażone zwłoki kobiety. Policjanci ustalili, że nieżyjącą jest 47-letnia mieszkanka Stężycy. Według wyjaśnień rodziny kobieta wyszła z domu po godz. na grzyby. Dokładne motywy postępowania sprawcy nie były znane, tak jak i miejsce jego pobytu. Do ubiegłego roku… Na tę wiadomość mąż zamordowanej Urszuli czekał prawie 17 lat. – Poczułem wielką ulgę. Znaleźli zabójcę mojej żony. Już nikogo nie skrzywdzi. Niestety to nie wróci życia mojej żonie, a oddałbym wszystko by wróciła – przyznaje łamiącym się głosem Edmund Bartelik. Oprawcy swojej ukochanej wybaczył. Chciałby jednak spojrzeć mu w oczy i spytać: dlaczego... (cytat za Źródło: Fot. Jeśli chcesz kupić wszystkie e-wydania miesięcznika „Detektyw”, które wydaliśmy w 2021 roku, mamy dla Ciebie atrakcyjną propozycję. 12 numerów w cenie 9! Kupując pakiet, dostajesz trzy numery GRATIS. Kup TUTAJ Podkreślała jednak, że w przypadku ustalenia nowych okoliczności lub dowodów śledztwo może być podjęte na nowo. Przestępstwo zabójstwa ulega przedawnieniu dopiero po 30 latach. Pod koniec 2011 r. krakowska policja poinformowała, iż policjanci z tzw. Archiwum X ponownie analizowali materiały tego śledztwa i ustalali nowe dowody. Wtorek, 15 lutego (11:04) W Sądzie Okręgowym w Radomiu rozpoczął się we wtorek proces w sprawie podwójnego morderstwa, do którego doszło ponad 27 lat temu w okolicach Nowego Miasta nad Pilicą (Mazowieckie). Oskarżony o zabójstwa 54-letni obywatel Ukrainy nie przyznaje się do winy. Podczas pierwszej rozprawy prokurator odczytał akt oskarżenia. 54-letni obywatel Ukrainy, Rudolf K. został oskarżony o dokonanie wspólnie i w porozumieniu z innym nieustalonym sprawcą w 1994 r. zabójstwa dwóch mężczyzn w miejscowości Wierzchy gm. Nowe Miasto nad Pilicą. Zagadkę zabójstwa rozwikłali po latach policjanci z Archiwum X i funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu. Jak ustalono w trakcie śledztwa, 54-latek posiadał przeszkolenie w jednostkach Specnaz, tj. siłach specjalnych wojsk radzieckich. 27 lipca 1994 r. Komisariat Policji w Nowym Mieście nad Pilicą otrzymał zgłoszenie od dyspozytora pogotowia, że na polu w Wierzchach znaleziono zwłoki dwóch mężczyzn w wieku 36 i 47 mieszkańcy miejscowości Strzałki Nowe zostali znalezieni martwi, ze skrępowanymi rękoma i nogami oraz ranami postrzałowymi głowy i klatki piersiowej na terenie jednego z miejscowych gospodarstw rolnych. Przeprowadzone wówczas czynności wskazywały na to, że sprawcami zabójstwa mogą być dwaj obywatele byłego ZSRR, którzy w tym czasie byli widywani w okolicy jako osoby poszukujące pracy. Prokurator Rejonowy w Grójcu wszczął śledztwo w sprawie podwójnego zabójstwa. Jedną z czynności było przeprowadzenie w Zakładzie Medycyny Sądowej ówczesnej Akademii Medycznej w Warszawie oględzin zwłok obu rolników. Ustalono, że mężczyźni zginęli od oddanych z bliska strzałów z broni palnej. Nadzór nad śledztwem przejął Prokurator Wojewódzki w Radomiu. Przyjęto wersję, że motywem zbrodni mogła być zemsta za niezatrudnienie zabójcy do prac polowych przez jedną z ofiar. Pomimo podjętych wielu czynności i sprawdzenia szeregu dowodów, nie zdołano ustalić sprawców. Z tego powodu po ponad roku, w grudniu 1995 r., śledztwo zostało umorzone. Mimo umorzenia postępowania nadal jednak były prowadzone czynności operacyjno-wykrywcze, a także w miarę rozwoju możliwości i technik badawczych, uzyskiwano nowe opinie z zakresu badań genetycznych, balistycznych i biologicznych. Badania pozwoliły na wyizolowanie na zabezpieczonych na miejscu zabójstwa śladach profilu DNA sprawcy oraz odcisków jego linii papilarnych. Przeprowadzona weryfikacja wykazała, że ujawnione ślady należą do obywatela Ukrainy Rudolfa K. Zgromadzony materiał dowodowy dał podstawy do podjęcia na nowo umorzonego postępowania. Rudolf K. został zatrzymamy i doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Radomiu w grudniu 2020 r. Usłyszał zarzut podwójnego zabójstwa, został tymczasowo aresztowany. W trakcie śledztwa mężczyzna nie przyznał się do ich popełnienia. Archiwum X - Śledztwa po latach Saison 1 tous les épisodes en VostFR Gratuit, regarder Archiwum X - Śledztwa po latach Saison 1 streaming vf hd. , Téléchar

Policjanci stołecznego archiwum X po czterech latach śledztwa zatrzymali trzy osoby, które mają związek z zabójstwem, do jakiego doszło w styczniu 2014 roku. Wówczas podczas libacji alkoholowej pomiędzy uczestniczącymi w niej mężczyznami doszło do bójki. W jej trakcie jeden z nich, 33-letni dziś Dawid W. śmiertelnie zranił kolegę. W. wraz z konkubiną przewiózł ciało mężczyzny w okolice płynącej w pobliżu rzeki i wrzucił je do niej. Galeria: Brawurowa akcja Archiwum X Kilka dni temu w jednym z mieszkań na terenie Płońska kryminalni przy wsparciu policjantów SPAP-u zatrzymali 3 osoby, mogące mieć związek z zabójstwem. W ich ręce wpadł 33-letni Dawid W. Funkcjonariusze zatrzymali też konkubinę mężczyzny, 48-letnią Iwonę S. oraz jej 25-letnią córkę Natalię S. Według ustaleń policjantów, w styczniu 2014 roku podczas libacji alkoholowej pomiędzy Dawidem W. a jego kompanem miało dojść do bójki, podczas której zginął mężczyzna. Świadkami zabójstwa była konkubina Dawida W., Iwona S. oraz jej córka Natalia. Następnego dnia napastnik wraz z konkubiną na wózku wywieźli zwłoki zamordowanego mężczyzny i wrzucili do pobliskiej rzeki Płonki. Zwłoki zostały odnalezione po trzech miesiącach od zdarzenia. W trakcie śledztwa prowadzonego pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Warszawie zatrzymanemu Dawidowi W. przedstawiono zarzut zabójstwa, natomiast obu kobietom pomocnictwa. Prokurator wystąpił do sądu o tymczasowy areszt dla zatrzymanych. Za zabójstwo grozi kara 25 lat pozbawienia wolności lub dożywotniego pobytu w więzieniu.

Archiwum^X - śledztwa po latach Farma odc. 64 (sezon 2) Reality show Drugi sezon programu, w którym pochodzące z różnych miast osoby będą mierzyć się z życiem na wsi.
Archiwum X to jedynie potoczna nazwa zespołu do spraw nierozwiązanych zabójstw lub przestępstw. Zbrodnia doskonała zwyczajnie nie istnieje, co po raz kolejny udowodnili policjanci z Archiwum X. Rozwiązali oni bowiem zagadkową sprawę zabójstwa, do którego doszło ponad 18 lat temu. Zabójstwo 47-letniej kobiety. Do tej zbrodni doszło 10 lipca 2004 w lesie na terenie Leśnictwa Uniradze, w pobliżu miejscowości Stężyca w województwie pomorskim. 47-letnia kobieta wybrała się tego dnia na grzyby. Według informacji grzybobranie stanowiło jej dodatkowe źródło dochodu. Tego samego dnia jej ciało zostało odnalezione przez przypadkowego kierowcę. Zebrane na miejscu ślady wskazywały na motyw seksualny – kobieta była częściowo rozebrana. Jak stwierdzono, przyczyną śmierci było uduszenie. Na przedmiotach osobistych kobiety, śledczy zdołali zabezpieczyć ślady DNA należące do mężczyzny. Według oficjalnych informacji już na etapie prowadzonego przed 18-laty śledztwa, funkcjonariusze wytypowali głównego podejrzanego. Zabójca odnaleziony. Po niemal 18 latach prowadzonego śledztwa, funkcjonariusze z Archiwum X zdołali rozwikłać zagadkę zabójstwa kobiety. Było to również w głównej mierze możliwe dzięki obecnej technologii, którą nie dysponowali policjanci w tamtym okresie. Zebrane na miejscu ślady DNA zostały poddane analizie, która umożliwiła wytypowanie sprawcy i jego zatrzymanie. Jak się okazało, zabójcą jest obecnie 34-letni Dariusz P. W chwili popełnienia tej zbrodni miał on więc niewiele ponad 17 lat. Co ciekawe, już na wczesnym etapie śledztwa mężczyzna ten był już przesłuchiwany, jednakże – jedynie w charakterze świadka. Mężczyzna nie przyznaje się do zabójstwa, jednak zebrane dowody, w ocenie policji, są wystarczające. Zatrzymanemu grozi teraz od 8 do 25 lat więzienia. Nawigacja wpisu

zespole – jak wspominają po latach jego członko-wie – policjanci porozumiewają się bez słów. Stąd wyniki wykr ywcze grupy, spektakularne zatrzyma-nia i prawomocne wyroki. „Archiwum X” nigdy nie było wydziałem, poli-cjanci z grupy nie b yli też w żaden sposób utajnieni w strukturach małopolskiej policji. Ich pokoje znaj-

Podobne programy Archiwum X - śledztwa po latach Archiwum X - śledztwa po latach W 1998 r. została zamordowana ciężarna 18-letnia Monika. Za popełnienie tej zbrodni jej narzeczony został skazany na 25 lat więzienia. Wciąż jednak okoliczności zdarzenia są niejasne. Z Archiwum X Z Archiwum X Agenci Fox Mulder i Diana Scully wiele ryzykują - starają się odkryć prawdę na temat śmiercionośnego wirusa. Z czasem uświadamiają sobie, że zostali wciągnięci w rządowy spisek. Archiwum zbrodni Archiwum zbrodni Seria dokumentalna prezentująca historie z annałów polskiej kryminalistyki: seryjne morderstwa, rabunki, fałszerstwa, porwania dla okupu. Tajniki pracy zdradzają policyjni laboranci i śledczy. Z Archiwum X: Chcę wierzyć Z Archiwum X: Chcę wierzyć Dwóch ludzi uprowadza agentkę FBI. Zastępca naczelnika terenowego biura FBI postanawia zwrócić się o pomoc do Foksa Muldera, byłego agenta nieistniejącej już jednostki Archiwum X.
archiwum x śledztwa po latach
Archiwum X. Co to jest? Zespół ds. niewykrytych przestępstw niewykrytych, zwany powszechnie Archiwum X, to – jak podaje Wikipedia – tajny zespół przy komendach wojewódzkich policji. Zajmuje się wyjaśnianiem zbrodni, w sprawie których śledztwa zostały umorzone ze względu na niewykrycie sprawcy.
wysyłka: niedostępny ISBN: 978-83-277-1174-8 EAN: 9788327711748 oprawa: Miękka podtytuł: Śledztwa po latach format: język: polski liczba stron: 280 rok wydania: 2016 Opis produktu POZNAJ KULISY SUKCESÓW ELITARNEJ POLICYJNEJ JEDNOSTKI ŚLEDCZEJ Z KRAKOWA Podobno ludziom zdarza się znikać bez śladu. Podobno istnieje coś takiego jak zbrodnia doskonała. Podobno czas leczy rany. W policyjnych statystykach zaginięć kryje się mroczny sekret - "ciemna liczba zabójstw". "Archiwum X" to pierwsza w Polsce jednostka rozwiązująca po latach niewyjaśnione sprawy kryminalne. Udowadnia, że nic, a zwłaszcza ludzie, nie ginie bez śladu. Że sprawiedliwość w końcu dopadnie każdego mordercę. Że sumienia nie da się zagłuszyć. Że najbardziej przerażające historie pisze samo życie. Dzięki doskonałemu wyczuciu ludzkiej psychiki, nowoczesnym metodom śledczym, wytrwałości i zaangażowaniu krakowscy policjanci odnoszą spektakularne sukcesy, obalając mity i stereotypy na temat policji. W książce "Polskie Archiwum X" po raz pierwszy zdradzają sekrety swojej pracy, wciągając czytelnika w niebezpieczną grę, której stawką jest prawda. x
Po 23 latach mężczyzna podejrzany o zabójstwo został zatrzymany przez policjantów z Archiwum X. Na podstawie materiału dowodowego prokurator Prokuratury Okręgowej w Poznaniu postawił mu zarzut zabójstwa właściciela autokomisu - czytamy w komunikacie policji. 53-latek trafił do aresztu, grozi mu dożywocie.
W dniu dzisiejszym w Wydziale V Śledczym Prokuratury Okręgowej w Krakowie przedstawiono zarzuty zabójstwa z motywacji zasługującej na szczególne potępienie 2 osobom Arturowi B. i Renacie N. Sprawa dotyczy zabójstwa z 2006 roku, odnośnie którego postępowanie było zakończone postanowieniem o umorzeniu śledztwa, bowiem początkowo uważano, iż zgon pokrzywdzonego nastąpił bez działania osób trzecich. W wyniku prac komórki „Archiwum X” – Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, sprawę podjęto i przedstawiono zarzuty Arturowi B. i Renacie N. Osoby te, złożyły w Prokuraturze wyjaśnienia w których umniejszały swoja rolę w zdarzeniu. Aby doprowadzić do zgonu pokrzywdzonego podejrzani podali mu środek, który spowodował upośledzenie ośrodkowego układu nerwowego i śpiączkę a następnie porzucili go w okolicach jednego z krakowskich cmentarzy. Podejrzani czynu tego dokonali aby uzyskać spadek po pokrzywdzonym. Po przesłuchaniu, prokurator wystąpił z wnioskiem do Sądu o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec obu podejrzanych. Podejrzanym grozi kara pozbawienia wolności nie mniej niż 12 lat, kara 25 lat albo dożywotniego pozbawienia wolności.

Ciało kobiety znaleziono po 16 latach - RMF24.pl - Śledczy coraz bliżej rozwiązania sprawy zabójstwa kobiety sprzed 16 lat. W środę w Łodzi znaleziono ciało zaginionej 39-latki

— 18/12/2020 Policjanci z „Archiwum X” Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu, które działa w strukturach Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego, ustalili mężczyznę, odpowiedzialnego za zbrodnię popełnioną w 1994 roku. Śledczy wyjaśnili sprawę podwójnego zabójstwa, do którego doszło wtedy na polu w gminie Nowe Miasto nad Pilicą. Śledztwo prowadzone pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Radomiu doprowadziło do przedstawienia zarzut zabójstwa 54-letniemu obywatelowi Ukrainy. Mężczyźnie grozi dożywotnie więzienie. Rozwikłanie zagadkowej zbrodni sprzed 26 lat to efekt pracy policjantów z tzw. Archiwum X Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu. W skład tego elitarnego zespołu wchodzą najlepsi, niezwykle doświadczeni policjanci oraz pracownicy policji, w tym byli funkcjonariusze. Ich zadaniem jest analiza spraw, które przed laty zostały umorzone, a które, przy wykorzystaniu najnowszych technik badawczych, mają teraz szansę na rozwiązanie. 27 lipca 1994 roku Komisariat Policji w Nowym Mieście nad Policą otrzymał zgłoszenie od dyspozytora pogotowia, iż na polu w Wierzchach znaleziono zwłoki dwóch mężczyzn (36 i 47 latka). Ciała leżały na rżysku. Pokryte były krwią. Wezwany na miejsce lekarz pogotowia stwierdził zgon. Ofiary były skrępowane. Miały rany postrzałowe. Na miejscu zdarzenia wykonano szereg czynności, w tym użyto psa tropiącego i zebrano ślady. Przesłuchani świadkowie wskazywali, iż w pobliżu miejsca zbrodni widziani byli mężczyźni, którzy mogli posługiwać się językiem rosyjskim. Sporządzono portery pamięciowe. Prokurator Rejonowy w Grójcu wszczął śledztwo w sprawie podwójnego zabójstwa. Jedną z czynności było przeprowadzenie w Zakładzie Medycyny Sądowej ówczesnej Akademii Medycznej w Warszawie oględzin zwłok obu rolników. Ustalono, że mężczyźni zginęli od strzałów z broni palnej. Strzały oddano z bliskiej odległości. Nadzór nad śledztwem przejął Prokurator Wojewódzki w Radomiu. Przyjęto wersję, że motywem zbrodni mogła być zemsta za niezatrudnienie mordercy do prac polowych przez jedną z ofiar. Tytaniczna praca którą włożyli w rozwikłanie zagadki policjanci i prokuratorzy oraz prowadzone postępowanie nie pozwoliły ustalić i zatrzymać sprawców tej zbrodni. W śledztwo zaangażowano nawet Interpol. Zostało ono umorzone rok później, ale policjanci i prokuratorzy o sprawie nie zapomnieli. W 2011 roku Prokuratura Okręgowa w Radomiu zwróciła się o pomoc prawną do prokuratur w Białorusi, Armenii i Izraelu, ponieważ tam mogły przebywać osoby, które podejrzewano o związek z zabójstwem. Jednak te działania nie wniosły do sprawy nowych informacji. Po latach sprawą zajęli się policjanci z mazowieckiego „Archiwum X”, którzy skrupulatnie przeanalizowali akta umorzonego postępowania. Wykonane w tej sprawie czynności naprowadziły śledczych na trop 54-letniego obywatela Ukrainy. Dalsze ustalenia prowadzone przez policjantów i prokuratorów pozwoliły na przedstawienie mu zarzutów. 54-latek został doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Radomiu, gdzie usłyszał zarzut zabójstwa, za co może mu grozić nawet dożywotnie więzienie. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. źródło: KWP Radom Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski [TUTAJ]
Archiwum X: Śledztwa po latach. 2005 - 2006. 42 min. 7,7 111. ocen. Utworzona w 1999 roku w Wydziale Kryminalnym Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie specjalna grupa "Archiwum X" bada najtrudniejsze i niewyjaśnione sprawy, które przed laty utknęły w martwym punkcie.
{"id":"312497","linkUrl":"/serial/Archiwum+X%3A+%C5%9Aledztwa+po+latach-2005-312497","alt":"Archiwum X: Śledztwa po latach"}Utworzona w 1999 roku w Wydziale Kryminalnym Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie specjalna grupa "Archiwum X" bada najtrudniejsze i niewyjaśnione sprawy, które przed laty utknęły w martwym punkcie. Więcej Mniej {}9 {"bestSeasons":{"ajax":"/iri/ajax/bestSeasons/312497","link":"/serial/Archiwum+X%3A+%C5%9Aledztwa+po+latach-2005-312497/seasons/ranking"},"bestEpisodes":{"ajax":"/iri/ajax/bestEpisodes/312497","link":"/serial/Archiwum+X%3A+%C5%9Aledztwa+po+latach-2005-312497/episode/ranking"},"newestEpisodes":{"link":"/serial/Archiwum+X%3A+%C5%9Aledztwa+po+latach-2005-312497/season/--seasonNumber--"}} {"tv":"/serial/Archiwum+X%3A+%C5%9Aledztwa+po+latach-2005-312497/tv","cinema":"/serial/Archiwum+X%3A+%C5%9Aledztwa+po+latach-2005-312497/showtimes/_cityName_"} {"linkA":"#unkown-link--stayAtHomePage--?ref=promo_stayAtHomeA","linkB":"#unkown-link--stayAtHomePage--?ref=promo_stayAtHomeB"} "Śledztwa po latach" to serial dokumentalny opowiadający o kulisach pracy nowego wydziału policji zajmującego się najtrudniejszymi, często do końca niewyjaśnionymi sprawami, które przed laty utknęły w martwym punkcie. Dziennikarz razem z policjantami z "Archiwum X" próbuje wyjaśnić mroczne zagadki z przeszłości i dowiedzieć się całej"Śledztwa po latach" to serial dokumentalny opowiadający o kulisach pracy nowego wydziału policji zajmującego się najtrudniejszymi, często do końca niewyjaśnionymi sprawami, które przed laty utknęły w martwym punkcie. Dziennikarz razem z policjantami z "Archiwum X" próbuje wyjaśnić mroczne zagadki z przeszłości i dowiedzieć się całej prawdy o wydarzeniach sprzed lat. Ponownie powraca na miejsca zbrodni, rozmawia z podejrzewanymi i skazanymi, spotyka się z bliskimi ofiar. W serialu zajmuje się zarówno śledztwami, które są już zamknięte prawomocnymi wyrokami, jak i sprawami, w których sprawca bądź sprawcy nadal są nieznani. Nieważne jest to, czy do zbrodni doszło przed rokiem czy wiele lat temu, bo w prowadzonych na nowo śledztwach istotne okazują się sygnały od świadków, do których wcześniej nie udawało się dotrzeć, a których relacje zawierają czasami istotne szczegóły. Oglądałem jeden odcinek i bardzo mi sie spodobał,jak by ktoś znalazł ten serial online to prosze o linka. hiwum+X Dokument - CDA. Arabia Saudyjska za zasłoną. Dokument. Odblokuj dostęp do 14322 filmów i seriali premium od oficjalnych dystrybutorów! Oglądaj legalnie i w najlepszej jakości. Dyskryminacja kobiet, cenzura państwowa, bezwzględne posłuszeństwo wobec zasad wiary Po zamachach 11 września Bliski Wschód traktowany jest przez
Niedawno pożegnaliśmy stary rok 2019. W tym odcinku spróbujemy podsumować najważniejsze wydarzenia minionego roku, związane ze śledztwami z polskiego Archiwum X. Jaki był to rok? Czego udało się dokonać? Jakie sprawy wyjaśnić i w jaki sposób? Których zabójców udało się zidentyfikować i posadzić na ławie oskarżonych? A kogo już skazano? I co pozostało jeszcze do zrobienia? Które z podjętych prób rozwiązania starych zagadek kryminalnych zakończyły się kolejną porażką?Opowiemy dziś skrótowo o wybranych sprawach kryminalnych z głębokiego Archiwum X, które ponownie, po upływie wielu lat od umorzenia, zostały podjęte przez polskich śledczych, a nawet – w niektórych wypadkach – zostały wreszcie wyjaśnione. Także o historiach, których akcja nadal się toczy przed polskimi sądami, a prawomocny wyrok nie został jeszcze wydany. Są to postępowania w sprawach zabójstw, jakie popełniono na terenie Polski w latach 1987-2000. Ofiarami tych zbrodni padały nastolatki, studentki, przedsiębiorcy, lekarki, emerytki, a także jeden policjant. Zapraszamy zatem do swoistego raportu końcowego z postępów w śledztwach z polskiego Archiwum X w roku rozwojowi techniki śledczej możliwy jest powrót do umorzonych spraw sprzed wielu lat | fot. podejrzanychW pierwszej kolejności opowiemy o kilku przypadkach, w których policjantom udało się, po wielu, wielu latach zidentyfikować osoby mogące mieć związek z danym zabójstwem. Osoby te zostały w ubiegłym roku zatrzymane. W skrajnych przypadkach moment ten nastąpił po upływie aż ćwierć wieku od zabójstwa. Możemy sobie tylko wyobrazić kompletne zaskoczenie na twarzach ludzi, którym zapewne wydawało się, że ryzyko wpadki mają już dawno za sobą i że już nic im nie grozi. Można wręcz stwierdzić, że upływ czasu działa w tym wypadku na niekorzyść sprawców. Postęp w dziedzinie technik wykrywczych i kryminalistycznych jest tak gwałtowny, że właściwie żaden bezkarny zabójca nie może dziś już spać StolarekSpektakularnym sukcesem policjantów z Archiwum X w 2019 r. było zatrzymanie osoby podejrzanej o zabójstwo policjanta – Henryka policjanta żył bezkarnie 25 lat | fot. sierżant Henryk Stolarek, 38-letni mąż oraz ojciec dwójki dzieci, zginął podczas wykonywania obowiązków służbowych w nocy z 23 na 24 marca 1994 roku w okolicach Sieradza. Policjant wykonywał samotny patrol, poruszał się służbowym, policyjnym polonezem. To zabójstwo miało później bezpośredni wpływ na zmianę ogólnopolskich zasad dotyczących wykonywania patroli, gdyż dotychczasowe uznano za zbyt ryzykowne – według nowych przepisów, w patrolu musi teraz brać udział co najmniej dwóch śledztwo oraz apele o pomoc publikowane w środkach masowego przekazu nie przyniosły żadnego rezultatu. Na przełom w tej sprawie musieliśmy czekać wyjątkowo długo, bo aż 25 lat. Dopiero w lipcu 2019 r. pojawiła się informacja, że sprawą zabójstwa policjanta Henryka Stolarka zainteresowało się łódzkie Archiwum X. Trzymaliśmy wówczas mocno kciuki za powodzenie tego nowego śledztwa – i na szczęście, nasze nadzieje zostały w krótkim czasie BoniW sierpniu, w okolicach Gliwic, zatrzymano mężczyznę podejrzanego o zabójstwo emerytowanej pielęgniarki z Bytomia – Marii Boni. 66-letnia kobieta, która została uduszona we własnym mieszkaniu, w kamienicy w centrum Bytomia. Było to w piątek 17 marca 2000 r. Przypuszczalnym motywem działania sprawcy był rabunek, mieszkanie nosiło ślady plądrowania, choć w śledztwie nie udało się jednoznacznie ustalić, czy i co zostało pielęgniarki cieszył się wolnością jeszcze przez ponad 19 lat. Limit jego szczęścia wyczerpał się dopiero w sierpniu ubiegłego roku. Zatrzymanym okazał się 48-letni mieszkaniec jednej z podgliwickich miejscowości. O sukcesie śląskiego Archiwum X poinformowano na oficjalnym portalu policji historie stanowią kolejny dowód, że nawet po upływie wielu, wielu lat sprawcy zabójstw nie znają dnia i godziny, kiedy upomni się o nich ubiegłym roku Archiwum X zainteresowało się również kilkoma sprawami, które wciąż czekają na rozwiązanie. Sprawcy zbrodni nadal przebywają na wolności, ale ich szanse na dalszą bezkarność zmniejszają się z każdym do starych sprawAlicja BaranZaczniemy od głośnej historii zabójstwa 19-letniej Alicji Baran. Dziewczyna została zamordowana przez nieustalonego sprawcę najprawdopodobniej 19 sierpnia 1997 roku. Jej zwłoki znaleziono niemal miesiąc później, w lesie nieopodal trasy Lębork-Łeba. Ostatni raz widziano Alicję żywą na rogatkach Lęborka, gdzie czekała na tzw. okazję. Zamierzała przedostać się do Łeby, gdzie czekała na nią przyjaciółka w wynajętej kwaterze. Sprawcą zbrodni był niewątpliwie kierowca samochodu, do którego wsiadła Alicja. Było to najprawdopodobniej zabójstwo na tle seksualnym, choć ze względu na daleko posunięty rozkład ciała ofiary, nie udało się jednoznacznie stwierdzić, czy dziewczyna została lipcu 2019 r. Prokuratura Rejonowa w Lęborku przesłała akta sprawy do gdańskiego Archiwum X. Pomorscy policjanci po raz kolejny przeanalizują zebrane dowody i kto wie, może tym razem doczekamy się wreszcie przełomu w śledztwie?Na podstawie zeznań pewnego świadka stworzono portret pamięciowy zabójcy Alicji | fot. SkibińskaZ kolei łódzkie Archiwum X powraca do sprawy zabójstwa Leokadii Skibińskiej. 86-letnia kobieta została zamordowana we własnym mieszkaniu w Łodzi. Było to w niedzielę 16 sierpnia 1992 roku. Pani Leokadia zginęła od ciosu zadanego nożem w plecy, choć niektóre źródła wskazują raczej na poderżnięcie początkowo zatrzymali osobę, która okazała się niewinna. Kim w takim razie był morderca? Czy była to widziana przez sąsiadów na klatce osoba? A może nieznajomy przebywający obok miejsca zbrodni zjawił się tam zupełnie przypadkowo i nie miał związku ze śmiercią kobiety?Jak zapewniają policjanci, nic nie jest jeszcze stracone. Sprawcy zabójstw wciąż muszą liczyć się możliwością, że pewnego, i to wcale nie odległego dnia na ich nadgarstkach zatrzasną się kajdanki, a resztę życia od tego momentu będą spędzać za jesteście ciekawi, jakie inne sprawy doczekały się swojego finału w 2019 roku, zapraszamy do wysłuchania #81 odcinka Kryminatorium!

Archiwum X. Śledztwa po latach • pliki użytkownika Matusk24 przechowywane w serwisie Chomikuj.pl • Archiwum X. Śledztwa po latach S01E07.avi, Archiwum X. Śledztwa po latach S01E06.avi Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich

Mijają lata, a wiele zbrodni nie zostało dotychczas wyjaśnionych. Myli się jednak ten, kto uważa, że policja tego typu sprawy odlożyła na półkę. Przeciwnie – funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu z grupy nazywanej Archiwum X analizują dokumenty i materiały ze zdarzeń mających miejsce nawet w dość odległej przeszłości. Dziś mają też dużo większe możliwości, choćby badania DNA, które pomogły po latach skazać niejednego przestępcę. A oto niektóre sprawy będące obecnie w kręgu zainteresowań grupy Archiwum X. RADOM Zabójstwo w „białym tygodniu” Agnieszka Ś. (w chwili dokonania zabójstwa miała 9 lat) zaginęła 30 maja 1984 r. około godziny 19:25. Tego dnia wyszła z domu około godziny 16:00 i autobusem pojechała do kościoła w miejscowości Borkowice (brała udział w tzw. białym tygodniu). Około godziny 20:00 rodzice Agnieszki Ś. zaniepokojeni jej nieobecnością, podjęli poszukiwania. Poza rodziną udział w poszukiwaniach wzięli również funkcjonariusze oraz znajomi. Poszukiwania trwały od 30 maja 1984 r. od godziny 20:00 do 31 maja 1984 r. do godziny 3:00. Ponownie rozpoczęto je 31 maja 1984 r. o godzinie 5:00. Zwłoki Agnieszki Ś. odnaleźli funkcjonariusze na „starym cmentarzu” w miejscowości Ruszkowice Kolonia, w pobliżu miejsca gdzie dziewczynka po raz ostatni widziana była przez świadków. Denat z obrażeniami głowy 4 maja 1997 r. około godziny 22:00 w miejscowości Wojciechów gmina Jastrzębia odnaleziono młodego mężczyznę z obrażeniami głowy. Po przewiezieniu do szpitala Grzegorz G. zmarł nie odzyskawszy przytomności. Przeprowadzona sekcja zwłok wykazała, iż bezpośrednią przyczyną śmierci były obrażenia głowy. Okradli i zabili 20 sierpnia 1994 r. około godziny 5:10 mieszkaniec ulicy Kalińskiej w Radomiu telefonicznie powiadomił Policję o dokonanym napadzie rabunkowym na sąsiadach, tj. Witolda Z. oraz Anny K. W wyniku odniesionych obrażeń pokrzywdzeni zmarli. Zbrodnia w nocy 11 marca 2005 r. około godziny 10:45 dyżurny KMP w Radomiu został powiadomiony telefonicznie o znalezieniu przez niego zwłok Teresy S. w jej mieszkaniu. Zwłoki denatki nosiły ślady przyżyciowych obrażeń. W toku śledztwa ustalono, że śmierć nastąpiła w nocy z 10 na 11 marca 2005 r. Zabójstwo Jana K. i Wandy G. 18 grudnia 2001 r. około godziny 20:30 w mieszkaniu przy ulicy 11-go Listopada 14 w Radomiu ujawniono zwłoki Jana K. oraz zwłoki Wandy G. Zwłoki te posiadały liczne obrażenia. LIPSKO Zwłoki w lesie 5 września 2002 r. w KPP Lipsko złożono zawiadomienie o zaginięciu zawiadomienie o zaginięciu córki Lucyny K. W dniu 27 września 2002 r. około godziny 13:35 mieszkaniec Lipska w zagajniku leśnym w miejscowości Pawliczka gmina Rzeczniów ujawnił zwłoki ludzkie. Przeprowadzone badania DNA potwierdziły, iż są to zwłoki Lucyny K. MICHALCZEW Zabójstwo na plebanii Zabójstwa dokonano w nocy z 2 na 3 czerwca 1990 r. na terenie plebanii w miejscowości Michalczew. Zwłoki Tadeusza S. – proboszcza parafii rzymskokatolickiej oraz zwłoki Marianny K. – gospodyni, zostały odnalezione na terenie plebanii. NOWE MIASTO NAD PILICĄ Zastrzeleni na polu 29 lipca 1994 r. w miejscowości Wierzchy gmina Nowe Miasto nad Pilicą, na polu uprawnym odnalezione zostały zwłoki dwóch mężczyzn. Bezpośrednią przyczyną zgonu były oddane do nich strzały z broni palnej. OROŃSKO Pobicie ze skutkiem śmiertelnym 7 marca 2000 r. około godziny 13:00 KP w Orońsku został powiadomiony o odnalezieniu w kompleksie leśnym zwłok n/n mężczyzny. Denat ubrany był w spodnie koloru ciemnego, podkoszulek, sweter, na który nałożona była koszula. Przyczyną zgonu były zmiany pourazowe. Nie można wykluczyć również udziału Adama P. w wypadku samochodowym. ZWOLEŃ W drodze na studia Zwłoki Agnieszki P. zostały odnalezione 10 kwietnia 1998 r. w lesie pod miejscowością Podzagajnik. Do zabójstwa doszło w okresie od 8 – 10 kwietnia 1998 r. Ostatni raz Agnieszka P. widziana była 8 kwietnia 1998 r. w bezpośrednim sąsiedztwie swojego miejsca zamieszkania, skąd udawała się „okazją” do miejscowości Radom na studia. Policja prosi, aby wszelkie informacje mogące pomóc w wyjaśnieniu tych zbrodni kierować na kontakt: Telefon miejski: 48-345-27-57, 48-345-36-57 Telefon zaufania: 0800191902 (całodobowy) e-mail: niewyjasnione@ Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu Brutalny morderca schwytany po 35 latach. Kluczowa okazała się czapka. Policjanci z lubelskiego Archiwum X zatrzymali 60-latka podejrzanego o brutalne zabójstwo kobiety sprzed 35 lat. Zakrwawione i na wpół rozebrane ciało 52-letniej kobiety zostało dostrzeżone w pobliżu drogi przez mieszkańców niewielkiej wsi.
Policjanci odsłaniają kulisy pracy Archiwum X Książka to przede wszystkim wędrówka po ludzkim umyśle i odkrywanie jego tajemnic "W polskim wymiarze sprawiedliwości króluje schematyzm" - czytamy "Polskie Archiwum X nie ma zbrodni bez kary" to blisko 300-stronicowa książka. Tajemnicze śledztwa, nowatorskie metody, mordercy schwytani po latach, wnikanie w głąb ludzkiej duszy, a przede wszystkim "relacja z pierwszej ręki". Morderstwo zawsze jest końcem czyjegoś życia, ale także początkiem strachu sprawcy. Każdy z nas, gdy zrobi coś złego, chce pozostać bezkarny. Jednak świat budowany na czyjejś śmierci zawsze bywa kruchy. I choć sprawcy dążą do uporządkowania swojego życia, to "nerwy pamięci zawsze bolą najbardziej". Polskie "Milczenie Owiec" Śledczy zabierają czytelnika w podróż, tam gdzie wszystko się zaczęło. "Dziś to miejsce wygląda zupełnie inaczej. Dwadzieścia lat temu nie było mostu, wyższej uczelni, tramwaju i rozrastającego się jak nowotwór osiedla. Kiedyś była to dzielnic przemysłowa, z małymi fabryczkami i siermiężnymi biurowcami. Dziś mieszkania tu drożeją, knajpki żyłują ceny jak w Rynku, reklamują się biura do wynajęcia". Tak obecnie wyglądają okolice wiślanego wału. To tutaj w 1999 roku wyłowiono fragment ludzkiej skóry. Ta sprawa przez lata miała pozostać owiana tajemnicą, a śledczy zadawać sobie pytanie: kto mógł popełnić taką zbrodnię. Była jednak pierwszą ważną sprawą, która miała dać podwaliny powstaniu krakowskiego Archiwum X. To właśnie opis kulis krakowskiego "Milczenia Owiec" jest osią książki. Historia zamordowanej studentki przewija się przez wszystkie strony. Jest jednak ona tylko pretekstem do opowiedzenia tego, jak przez lata ewoluowało Archiwum X, sposób myślenia pracującym w nim policjantów, łamania schematów. Kto skorzystał na zbrodni? Lata mijały, a sprawa tzw. "Skóry" pozostawała nierozwiązana. Do śledczych trafiałt jednak akta kolejnych spraw. Choć każda z nich była inna, to motywacja działania sprawcy pozostawała niezmienna. To złe emocje – chciwość, strach, żądza dominacji, pycha i poczucie bezkarności. Jednak każda sprawa zaczyna się od podobnych pytań, które kotłują w głowach śledczych: kto skorzystał na zbrodni, kto może być sprawcą, jakich śladów i dowodów szukać. Okładka książki Śledczy z Archiwum X nie szukają jednak utartych schematów. Są przeciwnikami bezkrytycznej wiary w nowe technologie i badania genetyczne. Zamiast zastanawiać się jak szybko umorzyć sprawę, myślą co zrobić, aby ją rozwiązać. Pytają. Tak jak w przypadku sprawy z 2006 roku spod Tarnowa. Pod płotem wiejskiego cmentarza znaleziono martwego mężczyznę. Denat był elegancko ubrany i oparty o drzewo. Sekcja wykazała, że był bardzo pijany. Prokuratura uznała, że mężczyzna zmarł z powodu upojenia alkoholowego i bez udziału osób trzecich. "Zwróciliśmy uwagę na jedną rzecz: znaleziony obok cmentarza człowiek, choć był mocno pijany, nie miał w ogóle ubrudzonego ubrania ani ubłoconych butów…Przecież musiał się tam jakoś dostać! Brak śladu był w tej sprawie śladem" – wspominają policjanci. Blisko 10 lat po odnalezieniu zwłok zapadły wyroki sądowe. Ta właśnie obserwacja, zadawanie pytań i dedukcja są największą bronią krakowskiego Archiwum X. "Jeśli ktoś płacze na czyimś pogrzebie, to wcale nie musi oznaczać, że rozpacza z powodu śmierci tej osoby. Może na przykład zmarły był mu winien pieniądze, których już nigdy nie odda". Sądowa rzeczywistość Książka to także historia zderzenia się śledczych z sądową rzeczywistością. Konfrontacja myślenia ze schematyzmem. Starcie logiki z procedurami i "kluczem postępowań". "W polskim wymiarze sprawiedliwości króluje schematyzm. Jeżeli sprawca nie pozostawia śladów wpisujących się w szablon dowodowy, jest uniewinniany, a sam proces nazywany poszlakowym. Szablon jest wygodny, bo nie trzeba myśleć, stąd jego popularność"(…). "Takim dowodem jest ciało. Trzeba je ukryć. Pozbyć się go. Dowodem jest krew na miejscu zbrodni lub kawałkowanie zwłok. Sprawca sprząta po sobie(…). Wie, że materialistycznie nastawiony do dowodów wymiar sprawiedliwości uznaje jedną paranaukową zasadę: nie ma zwłok, nie ma sprawy". To tylko fragment tego, co możemy wyczytać z książki "Polskie Archiwum X nie ma zbrodni bez kary". I choć policjanci zabierają nas w świat zbrodni, to jednak ta książka to przede wszystkim wędrówka po ludzkim umyśle i odkrywanie jego tajemnic. Jednak ten, kto na kartkach tej lektury będzie chciał znaleźć odpowiedź na pytanie "czy istnieje zbrodnia doskonała" rozczaruje się. Jak podkreślają sami policjanci "Archiwum X" to idea łącząca ludzi wierzących w sprawiedliwość. A na każdą niewyjaśnioną sprawę przyjdzie czas. Chcesz być na bieżąco z najważniejszymi informacjami dnia? Polub Onet Wiadomości na Facebooku! (AW)
EDuR.